Skontaktuj się z nami tel. +48 22 446 83 80

Wyspy Leros i Leipsi

Wyspa Leros

Leros to niewielka wyspa Dodekanezu leżąca między Kalymnos a Leipsi. Nie figuruje ona na liście wysp turystycznych, które koniecznie trzeba odwiedzić w Grecji, dzięki temu nawet w lipcu i sierpniu nie ma tu tłumów.

mapa wyspy Leros

Dotarcie na Leros dla masowego turysty też nie jest proste, bo bezpośredni prom z Pireusu kursuje tylko trzy razy w tygodniu, więc często trzeba się przesiadać na Kos. Brak odpowiedniego lotniska nie pozwala na lądowanie samolotów czarterowych. Na Leros latają tylko niewielkie samoloty mogące lądować i startować na dość krótkim pasie lotniska wojskowego, które zostało udostępnione dla samolotów cywilnych.

W przeszłości potencjalnych turystów odstraszała też pewnie zła sława wyspy, bo w latach 60. XX w. na Leros otwarto bardzo duży szpital psychiatryczny, a w czasie dyktatury „czarnych pułkowników” zesłano na wyspę prawie 8 tys. więźniów politycznych. Dla nas to są dawne i mroczne czasy, ale żyją jeszcze Grecy, którzy pamiętają o tym i nigdy nie odwiedzą Leros.


Dzięki temu, że turystyka na Leros zawsze odgrywała marginalną rolę, wyspa zachowała swoją autentyczność, a ceny w tawernach nie są tak wygórowane jak choćby na Cykladach.

Nazwa wyspy pochodzi prawdopodobnie od słowa lavros, które dawniej oznaczało coś płaskiego i gładkiego. Nadano wyspie taką nazwę, gdyż Leros, w przeciwieństwie do sąsiedniej Kalymnos, nie jest zbyt wysoką wyspą, jej najwyższy szczyt ma zaledwie 327 m. Pomiędzy łagodnymi wzgórzami znajduje się dużo żyznych dolin z sadami owocowymi i oliwnymi.

wybrzeże leros
wybrzeże Leros

Leros często określana jest przez Greków jako wyspa siedmiu jezior, bo tyle właśnie jest zatok wokół jej wybrzeża. Są one duże i głęboko wcinają się w ląd, dzięki czemu zawsze można tu znaleźć bezpieczne kotwicowisko.

zatoka Gournas

Rys historyczny

Leros ma bardzo bogatą historię, jednak niewiele jej śladów zachowało się do dziś. Większość zabytków zostało zniszczonych podczas II wojny światowej, bo Leros była drugą, po Krecie, najbardziej bombardowaną wyspą w Grecji.

zatoka Pandeli

Według mitologii Leros nazywana była wyspą Artemidy, bo ta uwielbiała na niej przebywać, spędzając większość czasu polując na jelenie, których było bardzo dużo na wyspie. Leros już od starożytności było ważnym ośrodkiem handlu i kultury, a ze względu na strategiczne położenie i liczne bezpieczne zatoki było „łakomym kąskiem” dla kolejnych najeźdźców. Wyspą, tak jak i resztą Dodekanezu, rządziły kolejne imperia – rzymskie, bizantyjskie, osmańskie, zakon św. Jana. Kiedy rozpoczęły się walki o odzyskanie niepodległości, jej mieszkańcy byli jednymi z pierwszych, którzy się do niej przyłączyli. Niestety na skutek traktatów Leros, tak jak inne wyspy Dodekanezu, została oddana Turcji i trwało to aż do roku 1912, w którym Włosi przejęli władzę. Okupacja włoska w całym regionie wiązała się z planami całkowitej italianizacji Leros poprzez wprowadzenie języka włoskiego jako obowiązującego, zamknięcie greckich szkół i urzędów, a także „zachęcanie” miejscowych do przyjęcia obywatelstwa włoskiego.

aghia marina na leros
Aghia Marina i charakterystyczny wiatrak w morzu

Nawet dziś wielu mieszkańców jest dwujęzycznych i całkiem swobodnie posługuje się językiem włoskim. Jeszcze przed wybuchem II wojny światowej na wyspie mieszkało prawie 7,5 tys. Włochów, co zdecydowanie przekraczało ilość rdzennych mieszkańców. Port Lakki stał się wówczas główną bazą Marynarki Wojennej Włoch w tym rejonie, a cała wyspa została tak silnie ufortyfikowana, że Leros stała się miejscem praktycznie nie do zdobycia. Kiedy w 1940 roku Włochy przystąpiły do wojny po stronie Niemiec, wyspa była często bombardowana przez brytyjskie lotnictwo, a gdy Włosi przeszli na stronę aliantów, Leros ponownie była celem ataków – tym razem Niemców. Nic więc dziwnego, że tak niewiele zabytków się zachowało.

Platanos

Leros przyłączono do Grecji dopiero w marcu 1948 roku. Ponieważ wyspa i jej wybrzeża były miejscem wielu bitew podczas II wojny światowej, na dnie morza znajduje się wiele wraków okrętów i samolotów. Jeśli ktoś byłby zainteresowany, to jedyne centrum nurkowe na wyspie, „Hydrovius” (stan na 2022 rok), organizuje wyprawy nurkowe. W zatoce Lakki na głębokości około 30 metrów znajduje się wrak okrętu „Queen Olga”, jednego z najbardziej legendarnych niszczycieli greckiej marynarki wojennej. Okręt został zatopiony w 1943 roku podczas bitwy pod Leros.

leros nocą
zatoka Pandeli

Zwiedzamy wyspę

Leros nie jest dużą wyspą, wiec jej poznanie nie zajmie Wam dużo czasu. Wypożyczalnie samochodów, skuterów i rowerów (nawet elektrycznych) znajdziecie w Lakki, Agia Marina i Panteli.

wypożyczalnia rowerów elektrycznych na Leros

Z wizytą w Lakki

Lakki, główny port wyspy, leży w dużej i bardzo bezpiecznej zatoce o tej samej nazwie, którą żeglarze bardzo chętnie wybierają na kotwicowisko. W sezonie stoi tu często nawet kilkanaście jachtów. Prócz kotwicowiska w Lakki znajdziecie trzy miejsca do zacumowania, miejską keję i dwie mariny.

miasteczko Lakki

Lakki to chyba jedno z najdziwniejszych miejsc w Grecji, całkowicie odbiega od stereotypu greckiego miasta portowego – jest miastem zbudowanym od podstaw przez Włochów podczas okupacji. Zaczęli od wybudowania całej infrastruktury dla okrętów i samolotów wodnych – hangarów, magazynów, zbiorników paliwa, stoczni naprawczych i licznych schronów. Z czasem trzeba było ją rozbudować, aby stworzyć więcej miejsc do zakwaterowania żołnierzy, oficerów, całego personelu technicznego i ich rodzin.

Lakki

Na polecenie Mussoliniego zaprojektowano miasto w stylu zwanym racjonalistycznym, a na niektórych budynkach do dziś zachowały się herby faszystowskiego państwa ułożone z płytek ceramicznych.

Lakki

Początkowo nazwa miasta brzmiała Porto Lago, jednak z czasem zaczęto używać nazwy Lakki. Tereny w pobliżu zatoki były podmokłe, pełne trzcin i komarów, więc Grecy niechętnie budowali swoje domy w tym miejscu. Wszystkie stare domy zostały zrównane z ziemią i w ciągu zaledwie pięciu lat powstało miasto, które niemal w niezmienionej formie istnieje do dziś. Każdy obszar miasta miał swój wyznaczony cel – wzdłuż brzegu postawiono monumentalne budynki administracyjne i użyteczności publicznej. Niektóre z nich są wykorzystywane, a niektóre wciąż czekają na renowację.

Lakki

W drugiej linii brzegowej znajdowały się ulice handlowe, a za nimi dzielnice mieszkalne z reprezentacyjnymi willami dla oficerów i nieco skromniejszymi domami dla żołnierzy niższej rangi. Na skraju miasta wybudowano szpital i koszary wojskowe.

na ulicach Lakki

Podczas postoju w Lakki, niezależnie w którym miejscu, na pewno warto zjeść u Marietty. Prosta, niewyszukana kuchnia, zawsze kilka zestawów do wyboru w dobrej cenie, które możecie też zabrać na wynos.

Muzeum Wojny

Niecałe 2 kilometry od Lakki w kierunku plaży Merika znajduje się Muzeum Wojny, w którym prezentowane są liczne eksponaty z czasów II wojny światowej: broń, mundury i wyposażenie żołnierzy, mapy i fotografie z tamtych lat.

muzeum wojny

Muzeum mieści się w tunelu, który jest zaledwie niewielkim odcinkiem z ogromnej sieci wybudowanej przez Włochów.

muzeum wojny

Na zewnątrz zgromadzono czołgi, samoloty, samochody wojskowe z czasów bitwy pod Leros. Wstęp kosztuje 3 € (brak możliwości płacenia kartą).

muzeum wojny

Stolica wyspy – Platanos

Stolicą wyspy jest Platanos, które praktycznie połączyło się z dwoma sąsiednimi miejscowościami, z portem Agia Marina i wakacyjną osadą Pandeli, tak że trudno odróżnić, gdzie kończy się jedna, a zaczyna kolejna miejscowość.

widok z zamku na zatokę i Platanos

Platanos jest niezwykle malownicza, pełna kolorowych domów rozłożonych u podnóża zamku. Samochód najlepiej zostawić na którymś z parkingów przy głównej drodze, bo kluczenie wąskimi uliczkami bywa nieraz stresujące.

wąskie uliczki Platanos

Centralnym miejscem jest plac Rossos nazywany częściej Platanos, bo tu rósł olbrzymi platan, od którego miasteczko wzięło swoją nazwę. Niestety olbrzymi platan parę lat temu usechł i na jego miejsce posadzono nowy. Przy placu znajduje się ratusz, a wokół mnóstwo sklepów i barów. Stąd też możecie dojść pieszo do zamku Pandeli, ale trzeba przygotować się na dość męczącą wspinaczkę, zwłaszcza w upalny dzień. Na szczęście jest możliwość podjechania niemal pod samą bramę.

zamek Pandeli

Zamek widoczny jest z wielu miejsc wyspy, zwłaszcza wieczorem, bo jest bardzo ładnie oświetlony. Zamek wybudowali joannici na pozostałościach bizantyjskiej twierdzy. Ogromne wrażenie robią mury z blankami, a także widok, jaki się z nich roztacza. Lokalizacja zamku pozwalała kontrolować zbliżającego się wroga zarówno na morzu, jak i na lądzie. Wewnątrz murów znajdują się dwa niewielkie kościoły.

jeden z kościołów wewnątrz zamku

Na stoku zbocza, przy drodze prowadzącej do zamku stoi sześć wiatraków, które są jedną z wizytówek Leros. Wszystkie są bardzo ładnie odrestaurowane, a w jednym z nich mieści się bar – idealne miejsce na drinka podczas zachodu słońca.

wiatraki – wizytówka Leros
punkt widokowy niedaleko wiatraków

Agios Isidoros

Jest jeszcze jedno „pocztówkowe” miejsce na Leros – kościółek Agios Isidoros. Znajdziecie go w zatoce Alindas, w pobliżu miejscowości Kokali. Agios Isidoros stoi na niewielkiej wysepce połączonej z lądem wąską groblą. Ze względu na swoje malownicze położenie, kościółek chętnie jest wybierany na miejsce ślubów i chrzcin.

Agios Alindos
Agios Alindos

Agia Marina

Agia Marina to drugi port wyspy, choć zdecydowanie mniejszy. Tu przypływają szybkie promy łączące Leros z innymi wyspami Dodekanezu, jednak przy złych warunkach pogodowych promy przekierowywane są do Lakki, bo Agia Marina nie daje wówczas dostatecznej ochrony przed wiatrami i falami.

zatoka Alindas

Agia Marina to najstarsza osada na wyspie, a dzięki długiej plaży obecnie jest najpopularniejszym jej kurortem. Przy wejściu do portu znajdują się pozostałości dawnej bizantyjskiej twierdzy, jednak najbardziej malownicze są domy stojące bezpośrednio nad morzem. Tu znajduje się trzecia wizytówka wyspy – wiatrak stojący na niewielkim cyplu.

domy stojące tuż nad morzem w Agia Marina
wiatrak w Agia Marina
wiatrak w Aghia Marina

Oprócz okazałego zamku Pandeli na Leros był jeszcze jeden zamek – Paleokastro. Jest on dużo starszy od tego stojącego nad Platanos, bo wybudowano go w czasach hellenistycznych. Zamek, a właściwie pozostałości murów obronnych, znajdziecie na wzgórzu powyżej drogi łączącej port Lakki z zatoką Xerokampos. Po wejściu na wzgórze będziecie mieć cudowny widok na całą zatokę Xerokampos. Stojąc na kotwicy w tej zatoce, będziecie widzieli niewielki biały kościółek wybudowany wewnątrz murów, który jest ładnie oświetlony nocą.

Jeśli będziecie stać w zatoce Pandeli, to warto wspiąć się do tawerny Dimitris o Karaflas, gdzie jedzenie jest bardzo dobre, a podczas kolacji często grana jest muzyka na żywo. Warto spróbować suszoną rybę albo rzadko spotykane danie – souvlaki z ryby. Serwują tu też carpaccio z ośmiornicy.

Gdzie cumować na Leros

Port Lakki

W porcie Lakki są 3 miejsca, gdzie możecie zacumować:

zatoka Lakki

Keja miejska 37°07,8’N 026°50,97’E

Mieści się tu kilkanaście jachtów, które cumują w typowo grecki sposób – kotwica z dziobu i rufą do kei. Jest prąd i woda na kartę, którą można kupić w kiosku oddalonym jakieś 500 metrów od kei. Ostatnio byliśmy tutaj na początku czerwca 2024 r. Po tym, jak okazało się, że opłaty za postój w roku 2023 były pobierane nie do końca legalnie, postój był bezpłatny.

keja miejska i marina Lakki mapka

Początek i koniec miejsc cumowania wskazują namalowane na kei czerwono-niebieskie linie, których nie wolno przekraczać, gdyż z jednej strony jest płytko, a z drugiej miejsca przeznaczone są dla Port Police i Frontexu.

Lakki marina 37°07,79’N 026°50,91’E

Marina sąsiaduje z keją miejską, oddzielają ją statki Port Police i Frontex. Ta mała marina wyposażona jest w mooringi, przy cumowaniu pomaga obsługa. Jest prąd i woda, ale nie ma pryszniców i toalet. www.lakki-marina.gr, kanał VHF 11, tel.: +30 690 940 0488.

Lakki marina oraz keja miejska

Leros marina 37°07,74’N 026°51,44’E

Jedyna z prawdziwego zdarzenia marina na Leros. Przez miejscowych zwana często Evros marina.

marina Leros (Evros)

Jest tu wszystko, co powinna oferować marina, poza stacją paliw. Jedynym minusem jest odległość od miasta – ponad kilometr. https://lerosmarina.gr/, kanał VHF 10, tel.: +30 22470 24733, 22470 26600, 6932574857

marina Leros widok z góry

Jak wspominaliśmy wcześniej, zatoka Lakki jest doskonałym kotwicowiskiem, które dobrze chroni przed meltemi. Jedynie przy wiatrach SW i W, które są bardzo rzadkie w sezonie, postój w zatoce jest niebezpieczny.

kotwicowisko w zatoce Lakki

Port Panteli, Pandeli, Panali 37°08,9’N 026°51,78’E

Kolejnym portem na Leros jest Pandeli. Jeszcze kilka lat temu można było w nim cumować, teraz mogą to robić tylko łodzie rybackie. Dla jachtów postawiono kilkanaście bojek, przy których można stanąć, ale odpłatnie. Obsługa: tel. +30 697 777 8440 lub VHF kanał 73.

port rybacki Pandeli i boje do cumowania
port i zatoka Pandeli
Pandeli widok na miasto i zatokę

Port Aghia Marina 37°09,46’N 026°51,09’E

W kolejnym porcie Aghia Marina można zacumować tylko na chwilę, gdy nie ma promów. W głębi zatoki można stanąć na kotwicy, jednak przy meltemi miejsce to nie jest wygodne.

Aghia Marina
Aghia Marina

Gdzie kotwiczyć na Leros

Na Leros, poza wspominanymi przy opisie portów zatokami Lakki, Aghia Marina i Pandeli, jest jeszcze kilka dobrych miejsc do kotwiczenia:

zatoki na północy wyspy Leros

zatoka Partheni 37°11,38’N 026°47,9’E

Na północy wyspy leży duża zatoka Partheni. W jej zachodniej części znajduje się lotnisko, którego pas startowy wchodzi częściowo do zatoki. Po obu stronach pasa startowego znajdują się dwie przechowalnie jachtów i mała stocznia jachtowa.

zatoka Partheni

Najbezpieczniejsze miejsce do kotwiczenia znajduje się we wschodniej odnodze zatoki, która chroni przed wiatrami ze wszystkich kierunków. Stoi tam jednak dużo jachtów i łodzi, a na dnie jest sporo pozostałości mooringów. W okolicy jest kilka farm rybnych, więc pływa tu dużo łodzi dowożących karmę dla ryb.

zatoka Partheni

kotwicowisko przy wysepce Archangelos 37°11,91’N 026°46,33’E

Przy meltemi alternatywą do postoju w zatoce Partheni jest kotwicowisko przy wysepce Archangelos, gdzie znajduje się sezonowa tawerna.

kotwicowisko i tawerna w zatoce Archangelos

Pomiędzy trawami jest sporo piaszczystych miejsc, gdzie kotwica dobrze trzyma. Bliżej brzegu w okolicy tawerny jest też kilka bojek.

kotwicowisko przy wysepce Archangelos

zatoka Plefouti 37°11,43’N 026°49,19’E

Kolejna zatoka północnego wybrzeża Leros. Dobrze chroni przed wiatrami z E, ES, S, SW i W. Przy meltemi do zatoki wchodzi fala. Rzucając kotwicę, uważajcie na duże połacie trawy.

zatoka Plefouti

Ormos Xerokampos 37°06,45’N 026°52,25’E

W południowej części Leros leży zatoka Xerokampos, która bardzo dobrze chroni przed meltemi.

Kiedyś było tu dużo bojek, jednak aktualnie w większości pozostały po nich tylko duże betonowe bloki z linami leżącymi na dnie. Kilka z nich oznaczonych jest teraz pływającymi butelkami lub kanistrami. Testowaliśmy trzy i są w dobrym stanie (rok 2024), więc można z nich bezpiecznie korzystać.

zatoka Xerokampos

Rzucając kotwicę, uważajcie na trawę oraz na te leżące na dnie bloki betonowe. Przy plaży jest kilka tawern i kawiarnie, 500 m od plaży jest supermarket.

zatoka Xerokampos

Wyspa Leipsi

Leipsi to maleńka wyspa leżąca między Leros a Patmos o bardzo nieregularnej linii brzegowej, która gwarantuje wypoczynek z dala od miejskiego zgiełku i wszelkiego rodzaju „rozrywek” plażowych.

wypsa Leipsi

Jeszcze kilkanaście lat temu docierali na nią tylko żeglarze, ale w ostatnich latach pojawia się tu coraz więcej turystów. Oczywiście o masowej turystyce nie ma mowy, tym bardziej, że władze wyspy z pełnym poparciem mieszkańców postawiły na turystykę alternatywną i zrównoważoną. Dzięki ogromnemu zaangażowaniu i świadomości mieszkańców, recykling na Leipsi jest traktowany dość poważnie w przeciwieństwie do innych wysp, gdzie segregacja śmieci często nie istnieje. Miejscowe lokale gastronomiczne zastąpiły jednorazowe sztućce i naczynia z tworzywa sztucznego materiałami nadającymi się do recyklingu dużo wcześniej niż stało się to w Grecji obowiązkowe. W związku ze zwiększającymi się z roku na rok niedoborami wody gmina nie zezwala na budowanie basenów w pensjonatach i domach wakacyjnych. Na wyspie nie ma również zorganizowanych rzędów parasoli i leżaków, aby plaże zachowały swoje naturalne piękno, bez śladów interwencji człowieka. Wszystko to ma służyć promowaniu Leipsi jako wyspy na spokojne, relaksujące wakacje, gdzie czas spędza się na czystych, nieskażonych plażach, pływa się w szmaragdowym morzu, jeździ na rowerze lub konno i delektuje się miejscową kuchnią oraz lokalnymi produktami. Wysiłki dają rezultaty, bo miejscowi nie narzekają na brak turystów, którzy preferują taki sposób wypoczynku.

Leipsi

Jedyną miejscowością wyspy jest port zwany Chora lub Leipsi, w którym mieszka większość z 770 wyspiarzy. Białe domy z niebieskimi okiennicami zbudowane są amfiteatralnie na niewielkim wzgórzu wokół portu.

Leipsi widok od strony morza

Wpływając do portu, z daleka zobaczycie niebieską kopułę i dwie dzwonnice dużego kościoła Agios Ioannis Theologos. Za kościołem w jednej z uliczek znajdziecie rewelacyjną piekarnię, w której chleb wypiekany jest w piecu opalanym drewnem.

w miasteczku Leipsi

Jeśli chodzi o zwiedzanie, tak naprawdę na wyspie nie ma zabytków, nie ma miejsc typu „must see”. Na Leipsi po prostu się wypoczywa, spaceruje i relaksuje. Ponieważ wyspa jest niewielka – ma około 8 kilometrów długości – wszędzie można dotrzeć pieszo. Z portu na popularne plaże kursuje lokalny minibus, a jego rozkład znajdziecie na tablicy w pobliżu portu.

Leipsi

Leipsi jak na tak małą wyspę zaskakuje ilością kościołów, kościółków i kapliczek o bardzo różnorodnej architekturze i ciekawych, ażurowych dzwonnicach. Niektóre z nich stojące w bardziej ustronnych miejscach były kiedyś pustelniami. Mieszkali w nich bardziej radykalni mnisi, którzy przenieśli się z Patmos na Leipsi, by w odosobnieniu oddawać się modlitwie i kontemplacji.

Leipsi

Święta/festiwale na Leipsi

Dwa najważniejsze dla mieszkańców święta-festiwale odbywają się w sierpniu. Jeśli więc będziecie w tym czasie w okolicy Leipsi, to warto przyłączyć się do wspólnej zabawy.

Festiwal Panagia Charos to najważniejsze święto kościelne Leipsi, które trwa 3 dni i przyciąga wielu pielgrzymów z okolicznych wysp. Wierni zjeżdżają się, by dotknąć cudownej ikony, która kiedyś znajdowała się w niewielkim kościele Panagia tou Charou. Celem pielgrzymki jest cudowna ikona Matki Boskiej, z którą związane jest niezwykłe wydarzenie, którego jeszcze nie mieliśmy okazji zobaczyć. Co roku 25 marca w święto Zwiastowania wierni dekorują obraz kwitnącymi liliami. Kwiaty stopniowo usychają, a gdy zbliża się 23 sierpnia, zaczynają ponownie kwitnąć. Świętowanie zaczyna się 22 sierpnia w przeddzień święta przeniesieniem ikony z kościoła Agios Ioannis Theologos do kościoła Panagia tou Charou, w którym kiedyś wisiała ikona. Procesja idzie około 1,5 kilometra w towarzystwie orkiestry i żołnierzy. Wieczorem zaczyna się wspólne biesiadowanie i zabawa przy nabrzeżu portowym. Wspólna biesiada przy muzyce obywa się 22 sierpnia, więc jeśli będziecie w tym czasie w okolicy, to na pewno warto przyłączyć się do świętowania.

Drugim też bardzo ważnym wydarzeniem jest Festiwal Wina, bo wino jest głównym produktem eksportowym wyspy. Jest to okazja, by spróbować miejscowego wina i lokalnych produktów (sera, miodu i oliwek). Zabawa przy muzyce na żywo zwykle trwa do białego rana. Najczęściej festiwal odbywa się w drugi weekend sierpnia, ale lepiej sprawdzić datę na stronie internetowej Lipsi.

Jeśli nie uda wam się skosztować tutejszego wina podczas festiwalu, a lubicie dobre wino, to koniecznie musicie odwiedzić tutejszą winnicę, Lipsi Winery, bo lokalne wino jest naprawdę bardzo dobre.

Tawerny w porcie serwują dobre, tradycyjne potrawy. Jeśli jednak szukacie wykwintniejszej kuchni, to warto odejść 400 m od portu i zajrzeć do tawerny Manolis Tastes. Manolis, szef kuchni, i członek prestiżowego klubu Szefów Kuchni Grecji, specjalizuje się w tradycyjnej kuchni greckiej, którą wzbogaca własnymi wariacjami. Warto dodać, że jego tawerna jest polecana przez Lonely Planet przez 4 ostatnie lata jako najlepsze miejsce na Leipsi.

Leipsi

Gdzie cumować na Leipsi

zatoka chochlakoura widok z góry

Port Leipsi, Lipsi, Lipsos 37°17,68’N 026°45,96’E

Port Leipsi, leżący w dużej zatoce Sokora, jest dość spory i zmieści się w nim kilkanaście jachtów, które cumują do wewnętrznej i zewnętrznej strony zachodniego pirsu.

port Leipsi
port Leipsi
Leipsi pirs jachtowy
Leipsi pirs jachtowy

Jest tu prąd i woda. Opłatę uiszcza się u harbourmastera. Gdy nie będzie miejsca w porcie, możecie stanąć na kotwicy w dużej zatoce, w której leży port.

zatoka Sokora
zatoka Sokora

Gdzie kotwiczyć na Leipsi

Poza portem na Lipsi są 3 kotwicowiska:

zatoka Moskathou 37°19,21’N 026°43,18’E

Zatoka składa się z czterech odnóg, jednak żadna z nich nie zapewnia dobrej ochrony przed meltemi.

zatoka Moskathou

W środkowej odnodze leżącej na wprost wejścia do zatoki 37°19,09’N 026°43,4’E znajduje się Rezerwat Życia Morskiego Morza Egejskiego i obowiązuje tam zakaz wpływania. W odnodze północnej jest mały betonowy pirs – nie sprawdzaliśmy głębokości przy nim, gdyż podczas każdej naszej wizyty w tym miejscu stała przy nim łódź rybacka.

zatoka Moskathou

zatoka Katsadia 37°16,84’N 026°46,34’E

Bardzo popularne kotwicowisko, niestety bardzo zatłoczone. Byliśmy tam ostatnio 18 czerwca 2024 r. i naliczyliśmy ok. 40 jachtów. Aż strach pomyśleć, co to będzie w lipcu i sierpniu.

zatoka Katsadia

Zatoka dobrze chroni przed meltemi. Rzucając kotwicę, uważajcie na trawę. We wschodniej odnodze, zwanej Limni, bardzo słabo trzyma kotwica, pod warstwą piasku na dnie jest skała. Przy plaży Katsadia działa sezonowa tawerna Dilaila.

zatoka Katsadia

zatoka Chochlakoura 37°17,07’N 026°47,08’E

Kolejna zatoka południowego wybrzeża Leipsi, która dobrze chroni przed meltemi. Zatoka jest mniej zatłoczona od Katsadii.

zatoka Chochlakoura

Elżbieta i Piotr KasperaszekAutorzy: Elżbieta i Piotr Kasperaszek

Od 30 lat przemierzają Grecję jachtem i nie tylko. Autorzy 7 przewodników żeglarskich o Grecji, w tym jeden „242 miejsca w Grecji, które można zobaczyć, żeglując” adresowany nie tylko dla żeglarzy oraz książki kucharskiej o kuchni greckiej. Przez wiele lat publikowali artykuły w Żaglach i Jachtingu. Pierwszy przewodnik – „Grecja, najlepsze trasy dla żeglarzy” uzyskał dwie prestiżowe nagrody: Nagrodę im. Leonida Teligi za rok 2015 oraz Nagrodę Magellana, za najlepszy przewodnik za rok 2015. Przewodnik „242 miejsca w Grecji, które można odwiedzić, żeglując” został wyróżniony przez Magazyn Literacki KSIĄŻKI, w kategorii – najlepsze publikacje turystyczne 2022 roku.


 

 

Posty w kategorii

Morze Jońskie żeglujemy w Grecji

Morze Jońskie – żeglujemy w Grecji

Żeglowałeś do tej pory w Chorwacji, ale chcesz spróbować w Grecji? Morze Jońskie będzie... więcej »

zobacz więcej
paxi i antypaxi okładka

Paxi i Antypaxi

Paxi i Antypaxi to dwie niewielkie wyspy, bardzo popularne wśród żeglarzy ze względu na... więcej »

zobacz więcej
okładka sporady północne

Sporady Północne – żeglujemy w Grecji

Sporady Północne - ciekawa alternatywa dla Zatoki Sarońskiej i Morza Jońskiego.

zobacz więcej

Punt

Stryjeńskich 15A lok 5 (1 piętro)

02-791 Warszawa

tel. +48 22 446 83 80

fax +48 22 894 00 42

 

info(@)punt.pl

MENU