Skontaktuj się z nami tel. +48 22 446 83 80

Węzły żeglarskie – powtórka przed rejsem

To krótkie repetytorium ma Wam pomóc w przygotowaniu do sezonu żeglarskiego. Bez względu na to, czy żeglujecie kilka tygodni, czy kilka miesięcy w roku, trzeba liczyć się z tym, że umiejętności po zimowej przerwie mogły nieco zardzewieć. Ale z węzłami jest jak z jazdą na rowerze – raz zawiązane, zazwyczaj pozostają gdzieś w głębi naszej świadomości i chwila ćwiczeń powinna umożliwić nam odtworzenie ich poprawnej wersji.

Węzły, o których piszemy, to te najczęściej spotykane w praktyce żeglarskiej. Jeśli ktoś z Was jeszcze nie miał z nimi styczności, a w najbliższej przyszłości wybiera się na rejs, zachęcamy do wcześniejszego przygotowania się. Jeśli nie mamy odpowiednich do takich ćwiczeń gadżetów, możemy zawsze kupić dwa metry średniej grubości liny w sklepie budowlanym, a nawet wykorzystać sznurówki – dla chcącego nic trudnego 🙂

Sztyk i półsztyk

Najprostsze z najprostszych. Aby zawiązać półsztyk, musimy po prostu naszą końcówkę liny przełożyć dookoła żyły, na której węzeł wiążemy. Matematyka również w kwestii węzłów się nie myli i dwa półsztyki niechybnie dadzą nam sztyk.

sztyk i półsztyk węzły żeglarskie

Półsztyki i sztyki służą do zabezpieczenia innych węzłów przed rozwiązywaniem się – często możemy spotkać wraz z węzłem cumowniczym żeglarskim, czy wyblinką. Czasem są też używane jako „węzły kryzysowe” – czasem w panice wiążemy po prostu cały łańcuch półsztyków, licząc na to, że nasze „dzieło” się nie rozwiąże. Jeśli zdarzy nam się taki epizod, pamiętajmy, aby przy najbliższej możliwej okazji zmienić powstałego „półsztykowego węża” na coś bardziej estetycznego i skutecznego.

Ósemka

Wiążemy ją na końcach lin, jeśli nie chcemy, żeby nam „uciekły”. Często spotykana na końcówkach szotów foka i grota – łatwo sobie wyobrazić, jak ciężko jest złapać szot, który wymknął się nam z rąk, przeleciał przez bloczki lub kipy i szamocze się na wietrze, grożąc osobie próbującej go złapać podbiciem oka.

ósemka - węzły żeglarskie

Skoro już wiemy, jak bardzo jest przydatny, warto również wiedzieć, że jest to jeden z najbardziej intuicyjnych węzłów, ponieważ, zawiązany poprawnie, rzeczywiście wygląda jak cyfra osiem.

Końcówkę liny bierzemy w dłoń i przekładamy raz z góry, raz z dołu liny. Aby węzeł zakończyć, końcówkę musimy przewlec przez dolny brzuszek ósemki.

Węzeł szotowy i bramszotowy

Oba służą do łączenia dwóch lin, szczególnie tych różniących się grubością. Węzeł szotowy to wersja podstawowa, której rozwinięciem jest węzeł bramszotowy (i ewentualnie bombramszotowy).

węzeł bramszotowy węzły żeglarskie

W jednej dłoni trzymamy niewielką pętelkę (oczko) pierwszej liny – na naszym zdjęciu biało-niebieskiej. Drugą linę (czerwoną) przekładamy jak na zdjęciu aby w ten sposób połączyć dwie liny.

Węzeł kotwiczny

Brzmi dość dumnie, natomiast służy on po prostu przymocowaniu liny kotwicznej do samej kotwicy, lub też wiadra czy sondy. W tym wypadku nie zależy nam specjalnie na tym, żeby powstały węzeł się nie zaciskał – lina kotwiczna zazwyczaj jest klarowana razem z kotwicą i nie mamy potrzeby jej rozwiązywać. Dlatego węzeł kotwiczny jest stosunkowo prosty, jeśli chodzi o wykonanie.

węzeł kotwiczny - węzły żeglarskie

Zostawiamy sobie około dwa łokcie liny na jednym z jej końców. W około połowie odmierzonej długości wiążemy supeł. Końcówkę przekładamy dookoła „oczka” kotwicy tak, aby powstały „baranie rogi”, jak na zdjęciu obok. Powstały węzeł zabezpieczamy, przewlekając pozostałą końcówkę liny przez uprzednio zawiązany supeł i wykonujemy powtórny oplot wewnątrz supła.

Wyblinka

Służy do wiązania odbijaczy do słupków relingów. Wiążemy ją podobnie, jak popularne „baranie rogi”, jednak końcówka wolna ma w tym wypadku wychodzić po przeciwnej stronie niż końcówka biegnąca do odbijacza.

wyblinka węzły żeglarskie

Jest to niezwykle mocno zaciskający się węzeł, nie używajmy jej więc do cumowania – rozwiązanie mokrej, obciążonej wyblinki może okazać się ponad nasze siły.


Chcesz wiedzieć więcej? Sprawdź nasze


Węzeł cumowniczy żeglarski

Przydatny do cumowania, zamiennie z pętlą ratowniczą, a także do przymocowania do naszej łódki pontonu, czy odbijaczy. To, czy odbijacze zawiążemy na wyblinkę, czy węzeł cumowniczy żeglarski, zależy tak naprawdę od przyzwyczajeń naszego kapitana. Oba te węzły są poprawne, jeśli chodzi o odbijacze, natomiast do cumowania zdecydowanie bardziej przyda nam się cumowniczy żeglarski.

węzeł cumowniczy węzły żeglarskie

Linę prowadzimy dookoła polera, następnie blokujemy pracującą część liny, oplatając jej napiętą żyłę i powtórnie prowadzimy końcówkę dookoła polera. Powstałe pętle zabezpieczamy dwoma półsztykami.

Pętla cumownicza i węzeł ratowniczy

Pętla cumownicza powstaje poprzez zawiązanie węzła ratowniczego na końcu liny, w tak odmierzonej odległości, by utworzone „oko” można było bez problemu nałożyć na pachołek cumowniczy.

węzeł ratowniczy - węzły żeglarskie

Sztuką jest zawiązać pętlę ratowniczą w rękach, niekoniecznie na sobie. Wiele osób szkolono na obozach harcerskich, każąc zawiązać węzeł ratowniczy dookoła własnego pasa, przez co często w porcie możemy zobaczyć, jak załogant wysłany na desant panicznie oplata się liną, wiąże pętlę na sobie, po czym wyskakuje z utworzonego węzła i dopiero obkłada linę na polerze.

Aby tego uniknąć, warto nauczyć się wiązać pętle ratowniczą „w powietrzu”, przed sobą. Wymyślono mnóstwo wierszyków, mających ułatwić to zadanie, my tutaj postaramy się opisać to „na sucho”. Dla praworęcznych – w prawej dłoni trzymamy końcówkę, w lewej wyciągniętą przed sobą żyłę biegnącą w stronę pozostałych zwojów liny (lub łódki). Zależnie od tego, ile weźmiemy liny, tak duża będzie nasza pętla ratownicza. Na lewej żyle tworzymy pętelkę, która będzie środkiem węzła. Końcówkę z prawej ręki przekładamy od dołu pętelki (jak na pierwszym zdjęciu), następnie pod żyłą trzymaną w lewym ręku i wracamy w do samo miejsce gdzie zaczynaliśmy (zdjęcie środkowe). Powinien powstać nam wspaniały węzeł ratowniczy. Jeśli wydaje się nam, że wszystko robimy dobrze, a jednak węzeł nam nie wychodzi, spróbujmy dokładniej go zacisnąć. Dwie żyły wychodzące z małej pętelki powinny biec razem – wtedy węzeł zostanie zaciągnięty poprawnie (zdjęcie ostatnie).

Węzeł płaski

Są dwa sposoby na jego wykonanie. Pierwszy: robimy oczko z jednej liny (na naszym zdjęciu lina biało-niebieska), a następnie przekładamy drugą linę, w taki sposób aby wyprowadzenie liny zbiegło się z jej wprowadzeniem. Drugi sposób: trzymamy w jednym ręku jedną line, w drugim ręku drugą i zaczynamy je razem wiązać, w taki sam sposób jak zaczynamy zawiązywać sznurówki. Następnie powtarzamy ten ruch, ale musimy pamiętać aby liny nam się zbiegły (jak na zdjęciu). Jeśli liny nam się nie zbiegną, wykonamy węzeł „babski”, który nie dość, że brzydki, to jeszcze do niczego nam się nie przyda.

węzeł płaski - węzły żeglarskie

Węzeł płaski służy do łączenia dwóch lin tej samej grubości. Ponieważ zdarza mu się rozluźnić w trakcie pracy, nie używamy go do bardzo odpowiedzialnych zadań.

Węzeł refowy

Służy, jak można się domyślić, do refowania, czyli zmniejszania powierzchni żagli. Reflinki (refsejzingi), które służą do refowania, łączymy po obu stronach bomu właśnie za pomocą węzła refowego. Przydaje się także do zawiązania czegoś, co chcemy następnie dość szybko rozwiązać (na przykład worka żeglarskiego).

węzeł refowy węzły żeglarskie

Wykonujemy go tak samo jak węzeł płaski, z tą różnicą, że „drugi supeł” wiążemy za pomocą pętelki, nie pojedynczej żyły.

Węzeł rożkowy

Służy do klarowania fałów i innych wolnych lin na pokładzie, tak, aby niepotrzebnie nie zaśmiecały nam łódki w porcie lub też nie utrudniały życia, kiedy nie są używane.

węzeł rożkowy węzły żeglarskie

Jego wiązanie zaczynamy od pętelki. Następnie tworzymy drugą pętlę, którą przeplatamy przez środek tej pierwszej. Tak zabezpieczona lina nie ucieknie nam, a węzeł rożkowy jest na tyle prosty do rozwiązania, że z pewnością uda się szybko użyć liny, jeśli tylko będzie ona potrzebna.

Związ wantowy – węzeł zderzakowy

Żeńskiej części załogi węzeł ten jest znany z popularnych w sklepach z pamiątkami bransoletek z koralikami. Koraliki są umieszczone na żyłce, którą zaciskamy na szerokość nadgarstka właśnie przy pomocy węzła zderzakowego.

związ wantowy - węzły żeglarskie

Służy on do łączenia dwóch lin, jest także możliwe jego „rozsunięcie”, maksymalnie na długość łączonych żył – wtedy powstanie nam pętla zaciskowa. Układamy dwie liny wzdłuż siebie, przeciwbieżnie. Końcówki wiążemy na biegnących obok żyłach. Po zsunięciu pętli zobaczymy, jak węzeł się układa – powinien wyglądać tak estetycznie, jak na załączonym zdjęciu.

Węzeł knagowy

Niezbędny do poprawnego zacumowania jachtu w porcie, lecz to nie jedyne jego zastosowanie. Knagujemy także fały, zwłaszcza przy maszcie, czasami, na mniejszych jachtach, zaknagowane dla wygody są również szoty. Poprawianie błędnie zawiązanych knag to chleb powszedni skippera, dlatego postarajmy się go nie zawieść i wiązani knagi nauczyć się jeszcze przed rejsem.

Węzeł knagowy - węzły żeglarskie

Krótka recepta na knagę jest następująca – wykonujemy jeden oplot dookoła knagi, następnie prowadzimy linę „na skos”, z powrotem. Kluczowe w poprawnym zawiązaniu knagi jest odpowiednie zakończenie – pętelka. Wolny koniec liny, zabezpieczony pętlą, powinien biec równolegle do żyły znajdującej się pod spodem.

Uroda to świetne kryterium poprawności zawiązanego węzła, dlatego też po zawiązaniu knagi warto przyjrzeć się jej i stwierdzić, czy ładnie wygląda. Jeśli wydaje nam się, że „coś jest nie tak” i samodzielnie nie umiemy tego poprawić, zawsze zgłośmy ten fakt skipperowi.

Buchta

Sprawdzian dla każdego dobrego załoganta – piękna buchta to zwieńczenie klaru portowego, a jej szybkie i eleganckie zawiązanie to sztuka, której trudy wynagradzają nam potem piękne zdjęcia czystego, należycie sklarowanego pokładu z zachodem słońca w tle.

Buchta służy do klarowania, czyli porządkowania, nieużywanych, wolnych lin, takich jak cumy lub też długich końców innych lin, na przykład fałów. Składa się z luźnych, nieposkręcanych pętli, o wielkości na tyle dużej, by było potem wygodnie taki „zwój” podwiesić bądź ułożyć w bakiście.

Naręcze pętli oplatamy dookoła kilka razy, następnie tworzymy z końcówki „oczko”, które wkładamy w naszą buchtę. Końcówkę powtórnie wkładamy w utworzone oczko – dzięki temu buchta sama się nie rozwiąże.

Najbardziej istotne jest wyczucie, ile potrzebujemy liny przy wykończeniu buchty. Kończymy oploty, kiedy uważamy, że mamy w ręce końcówkę wystarczająco długą, by obwiązać nasz „zwój” kilkukrotnie, a następnie jeszcze zabezpieczyć.

Co raz częściej zdarza się, że zamiast tradycyjnej buchty lina na jachtach jest przekładana przez reling i zawieszana jak na zdjęciu obok. Jest to z pewnością rozwiązanie prostsze i równie skuteczne.

Buchta inaczej - klar na jachcie

Mamy nadzieję, że ten krótki poradnik „węzły żeglarskie” przyda się każdemu, kto wybiera się na żagle – zarówno skipperom, jak i załogantom.

Zachęcamy do ćwiczenia węzełków – w domu, w pracy, w pociągu, w samolocie. Poznawanie nowych węzłów to wspaniała zabawa, niezwykle przydatna w żeglarstwie i każdym sporcie, wykorzystującym liny (na przykład wspinaczka skałkowa czy taternictwo jaskiniowe). Kiedy staniemy się artystami w sztuce tworzenia pięknych splotów, zyskamy nowe możliwości, jeśli chodzi na przykład o przygotowywanie gwiazdkowych prezentów – kto wie, może ręcznie pleciony łazienkowy dywanik już wkrótce będzie w zasięgu Waszych możliwości? Ćwiczcie!


Ciągnie Cię na morze? Sprawdź nasze


 

 

Posty w kategorii

Gdzie znaleźć boje na Balearach / Majorce

Boje na Balearach i ich rezerwacja

Gdzie znajdziemy boje na Balearach Baleary to hiszpański archipelag na Morzu Śródziemnym, w skład... więcej »

zobacz więcej

Pakiet czarterowy w Dream Yacht Charter

Teraz czarter jachtu bez wpłacania kaucji, szybko i wygodnie.

zobacz więcej
Bezpieczne kotwicowisko

Postój na kotwicy – wybieramy miejsce

Postój na kotwicy Nocleg w cichych zatoczkach, kąpiel na plaży, a co równie miłe... więcej »

zobacz więcej

Punt

Stryjeńskich 15A lok 5 (1 piętro)

02-791 Warszawa

tel. +48 22 446 83 80

fax +48 22 894 00 42

 

info(@)punt.pl

MENU